Jesienne, pochmurne niebo, siąpiący deszcz, żółte liście spadające z drzew niesione przez wiatr we wszystkich kierunkach, a dookoła tysiące grobów. Powązki, jedno z tych nielicznych miejsc, gdzie puls historii bije nieprzerwanym rytmem. To tam spoczywają żołnierze walczący na frontach I i II wojny światowej, polegli w Powstaniu Warszawskim, dowódcy wojskowi, działacze polityczni, szefowie rządów, naukowcy, ludzie kultury, pisarze, aktorzy, artyści, dziennikarze i sportowcy.
„Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie” – pisał Norwid. Żeby tę pamięć kultywować, kilka dni przed uroczystością Wszystkich Świętych zawodnicy i trenerzy Legii Warszawa U-19 wzięli udział w spacerze historycznym wspólnie z przedstawicielami Fundacji Społeczności Liceum Batorego. Jego uczniami byli członkowie batalionu „Zośka”, który wsławił się bohaterską walką w głośnej „Akcji pod Arsenałem” w 1943 r.
Historyk Marcin Miros poprowadził zespół cmentarnymi alejami, przy których znajdują się skromne, ziemne groby z wystającymi drewnianymi krzyżami i metalowymi tabliczkami. Na nich widnieją imiona, nazwiska, daty śmierci poległych, przy wielu również przynależność do formacji wojskowych. Pan Marcin przedstawił losy bohaterów akcji opisanej w książce Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na szaniec”, naszkicował tło wydarzeń, snuł opowieści o historii cmentarza i jego unikalnej wartości dla tożsamości Polski i Polaków. Nasi zawodnicy w chwili ciszy zapalili znicze na mogiłach Jana Bytnara „Rudego”, Aleksandra Dawidowskiego „Alka” i Tadeusza Zawadzkiego „Zośki”.
Po części historycznej drużyna udała się posprzątać groby członków legijnej rodziny. W Alei Zasłużonych wyczyszczono grób Kazimierza Deyny, którego prochy w 2012 r. zostały przeniesione do Warszawy i uroczyście złożone wśród innych wybitnych Polaków, legendarnego Kazimierza Górskiego, który w Legii pojawił się jeszcze jako piłkarz tuż po zakończeniu II wojny światowej, Władysława Stachurskiego – świetnego bocznego obrońcy, potem trenera, oraz Kamili Skolimowskiej – mistrzyni olimpijskiej z Sydney. Nasi piłkarze odwiedzili również miejsca pochówku bokserów: Józefa Grudnia, pierwszego złotego medalistę olimpijskiego w barwach Legii oraz Jana Szczepańskiego, który na najwyższym stopniu podium stanął w 1972 r. w Monachium. Znicz zapłonął także na grobie pułkownika Zbigniewa Korola, który w Legii pracował ponad 60 lat i wyróżniał się encyklopedyczną wiedzą z historii klubu.
Następnie zespół udał się na Powązki Cywilne, żeby uczcić pamięć ojców założycieli Legii: Stanisława Mielecha – twórcę nazwy klubu i Zygmunta Wasseraba – jego wieloletniego wiceprezesa. Zadbano również o grób Jerzego Woźniaka, obrońcy, który barwy Wojskowych reprezentował przez 13 sezonów.
To spotkanie z historią było możliwe dzięki przedstawicielom Fundacji Legii, którzy nawiązali współpracę z Fundacją Społeczności Liceum Batorego oraz przygotowali środki i narzędzia niezbędne do oczyszczenia grobów. Dla młodych piłkarzy była to szczególna okazja do poznania i przypomnienia sobie o wszystkich tych, którzy tworzyli najwspanialsze tradycje Legii i reprezentowali jej wartości.
—
Druga część delegacji Legii U-19 oczyściła groby na Cmentarzu Bródnowskim, gdzie spoczywają: Edmund Zientara – trener mistrzów Polski w sezonie 1969/70, Henryk Grzybowski – wychowanek Legii, który przez całą karierę pozostał wierny barwom naszego klubu, Stanisław Wasilewski – kolarz, drużynowy zwycięzca Tour de Pologne.
W tych dniach wielka rodzina Legii na przestrzeni pokoleń symbolicznie znowu może być razem.