Drużyna Muzeum Legii z brązowym medalem PMIK!

Drużyna Muzeum Legii, w której występuje wielu byłych i obecnych sportowców naszego klubu, to z reguły murowany faworyt mistrzowskiej imprezy. Nie inaczej było i w tym roku. Tym bardziej, że muzealnicy Legii bronili zdobytego przed rokiem złotego medalu.

– Zdążyliśmy się przyzwyczaić, że we wszystkich startach jesteśmy w centrum uwagi publiczności i w roli faworytów imprezy. Z założenia jest to zabawa, ale da się odczuć, że magia pokonania Legii jest tak duża, iż meczom z naszym udziałem towarzyszą spore emocje. W tym roku występujemy w szczególnej roli, ponieważ jesteśmy obrońcami tytułu. Ale gdy ma się w drużynie takich piłkarzy jak wicemistrz świata w futsalu Mariusz Milewski, czy byli ligowcy Legii: Tomasze – Kiełbowicz, Jarzębowski i Sokołowscy, to stawiamy konsekwentnie na zwycięstwo w zawodach – powiedział przed rozpoczęciem mistrzostw opiekun drużyny Muzeum Legii Wiktor Bołba.

Niestety, mimo szczerych chęci nie wszystko ułożyło się po myśli muzealników Legii. Przede wszystkim na skutek doznanych urazów wypadli z gry Tomasze – Kiełbowicz i Jarzębowski. Ich brak okazał się sporą wyrwą w zespole. Kiedy jeszcze okazało się, że z zajęć w akademii nie zdąży na pierwsze mecze Tomasz Sokołowski II powstawał spory ból głowy.

Chociaż mocno osłabiona, świetnie sobie radziła drużyna Muzeum Legii w pierwszych meczach turnieju. Na początek w rewelacyjnym stylu muzealnicy Legii wygrali z reprezentacją Muzeum Powstania Warszawskiego aż 6:1 ( bramki: Daniel Jezierski, Tomasz Sokołowski I, Mateusz Majewski, Mariusz Milewski, Jacek Krajewski i Rafał Krajewski). W tym meczu oprócz rewelacyjnej gry zespołu Muzeum Legii publiczność zasiadająca na trybunach była świadkiem niesamowitego popisu zapaśnika Legii, kandydata olimpijskiego do Tokio Rafała Krajewskiego, który po strzeleniu gola wykonał całą serię efektownych salt i fiflaków. W kolejnym meczu turniejowym po gładkim zwycięstwie nad drużyną Muzeum Sportu i Turystyki 3:0 ( bramki: Milewski – dwie i Sokołowski I), zespół Muzeum Legii awansował do półfinału mistrzostw.

W półfinale drużyna Muzeum Legii spotkała się ze swoim odwiecznym rywalem z finałów, zespołem Muzeum Niepodległości. Mecz ten nazwany przez publiczność „małym finałem”, był najlepszym, najbardziej porywającym meczem turnieju. Chociaż legioniści podczas spotkania zyskali optyczną przewagę i pod bramką Muzeum Niepodległości robiło się gorąco (słupek Sokołowskiego I), to jednak w regulaminowym czasie nie było zdobyczy bramkowych. O awansie do finału decydowały więc rzuty karne.  Wiadomo, że konkurs „jedenastek” to nerwy i loteria. Tu zawodnik nie ma marginesu błędu. A że takie przytrafiły się zawodnikom Legii (Jezierski i Sokołowski I), do finału, zresztą zgodnie z tradycją, awansowali piłkarze Muzeum Niepodległości.

– Szkoda tego spotkania, bo zagraliśmy naprawdę świetny mecz. Najbliższy zdobycia gola był Tomek Sokołowski, jednak piłka po jego strzale trafiła w słupek. Niestety tak się złożyło, że w egzekwowaniu rzutów karnych wyszło marnie – powiedział Wiktor Bołba. W meczu o trzecie miejsce Muzeum Legii ponownie w tym turnieju spotkało się z drużyną Muzeum Powstania Warszawskiego, pokonując rywala 9:0! Efektownymi golami obrodziło, a najlepszym w swoim fachu był „Kiler” Mariusz Milewski, który siedmiokrotnie w tym meczu pokonywał bramkarza drużyny przeciwnej. Mariusz Milewski – obecny wicemistrz świata w futsalu – to syn byłego obrońcy Legii Warszawa w latach 1976-1986 Ryszarda Milewskiego. To właśnie dzięki niemu mecz o trzecią lokatę został nazwany przez publiczność „Show Milesia”. Zresztą Mariusz Milewski, zdobywając ogólnie 10 goli wygrał rywalizację o tytuł „króla strzelców” mistrzostw. Dwa pozostałe gole w meczu o brąz były udziałem ulubieńca wilanowskiej publiczności Macieja Dobrowolskiego.

– W przekroju całego turnieju wypadliśmy nieźle, pokazaliśmy fajną piłkę. Szkoda, że straciliśmy koncentrację podczas rzutów karnych, bo to w konsekwencji pozbawiło nas awansu do finału. Najpiękniejsza w tym wszystkim jest jednak zabawa związana z pasją gry w piłkę – powiedział opiekun drużyny Muzeum Legii, po odebraniu pucharu za trzecie miejsce w Piłkarskich Mistrzostwach Instytucji Kultury.

Drużynę Muzeum Legii reprezentowali: Jakub Zwierzyński, Tomasz Warszawski (bramkarze), Daniel Jezierski, Mateusz Majewski, Tomasz Kiełbowicz, Emil Jędrzejewski, Maciej Dobrowolski, Jacek Krajewski, Rafał Krajewski, Tomasz Sokołowski I, Tomasz Sokołowski II, Tomasz Jarzębowski i Marusz Milewski (zawodnicy z pola).